Oxygenium.pl

Strefa Outdooru

Outdoor Adventure

Trzy Żywioły Outdooru

Frower Power

Dwukołowe lewitacje

Skala Trudności G3R



Sporty przestrzenne


Nurkowanie
Zakrzówek


Trail Marathon
Mogielica


Snowboard
Kasprowy


Snowboard
Tatry Zach. SKvs.PL


Adventure Racing
Rajd 360 - Beskid Śląski


Winter Treking
Tatry Zachodnie


Trailrunning
Tatry Zachodnie SK


Treking
Góra Cyc - Góry Atbaj


Nurkowanie | Freediving
Morze Czerwone


Treking
Gebel St Katrin - Synaj


Wyprawa wspinaczkowa
Pakistan 2008


G3R Wallpapers
Stoh - panorama by Wojtek 'Failo' Zdebski
Tapety pulpitu



Panoramy
Stoh - panorama by Wojtek 'Failo' Zdebski
Zobacz galerie górskich panoram



Panoramy 360°
Szymoszkowa FR
Big Berta
| Kładki



Filmiki
(kliknij prawym i użyj funkcji "Zapisz element docelowy jako...")

2008-00-30
Vlk. Choc [24.3MB]
2008-00-30
Szczebel [6.6MB]


Top Secret


Beskid Zywiecki
2001-08-23
Polica, Jałowiec

Trasa
?????

Dystans ???
Przewyższenie ????m

zobacz mapę

Uczestnicy
Sebas solo

Technika
Widoki

"Łatwo miło i przyjemnie (szok, nie?)"

pojechałem do Juszczyna k. Makowa i tam zacząłem podjazd na police. najpierw 
niebieski, potem czerwony...totalna przyjemność. podjazdzik leciutko pnie się w gore,
czasem tylko krótkie odcinki noszenia roweru!
od tej strony Polica jest jak Turbacz!! te wszystkie debilne szlaki z zawoji oraz opisany
w BB żółty to jedna wielka kupa. potem wybrałem dh z tego punktu widokowego 
nieopodal Policy. był to tym razem szlak niebieski+zielony do zawoji centrum.
górny odcinek to jakiś extrem (trudniejszy niż ten żółty co żeście go skosili w ub. 
roku). miejscówka tak trudna, ze niczego nie zdziałałem.  jeśli tam nie byliście możecie
się spróbować. 
a ze poczułem się nadspodziewanie dobrze toteż podjąłem się podjazdu na Jałowiec 
(1111m) z zawoji (550m). wymęczyłem jakoś te 600m pionu, sporo dało się jechać, 
ponieważ są tam nawet oficjalne drogi rowerowe.
z Jałowca zdecydowałem się na niebieski szlak. fajowy zjazd, świetna traska fr.
w pewnej chwili nie zmieściłem się w zakręt, aż ze nie udało mi się uratować wejściem
w bandę toteż poleciałem przez kierownice w dół stoku. ciekawe, ze utrzymałem się na
nogach, ale tak mnie wyrzuciło, ze o mały włos a złapały by mnie skurcze. 
musiałem zbiegać w dół... jedynym negatywem tej sprawy było to ze musiałem 
podchodzić do góry po rower. 
ogólnie znów zjeżdżałem słabo, miałem kilka groźnych momentów, natomiast pod górkę
jechałem jakbym miał 1500km w sierpniu zrobione.
przewyższenie wg mapy to około 1900m. nie wiem jak to zrobiłem w takim stanie 
fizycznym, ale całość trasy jest ciężka i piękna.
Polica uoj Puolica, pikna to uokoloica...
:-))))