Oxygenium.pl

Strefa Outdooru

Outdoor Adventure

Trzy Żywioły Outdooru

Frower Power

Dwukołowe lewitacje

Skala Trudności G3R



Sporty przestrzenne


Nurkowanie
Zakrzówek


Trail Marathon
Mogielica


Snowboard
Kasprowy


Snowboard
Tatry Zach. SKvs.PL


Adventure Racing
Rajd 360 - Beskid Śląski


Winter Treking
Tatry Zachodnie


Trailrunning
Tatry Zachodnie SK


Treking
Góra Cyc - Góry Atbaj


Nurkowanie | Freediving
Morze Czerwone


Treking
Gebel St Katrin - Synaj


Wyprawa wspinaczkowa
Pakistan 2008


G3R Wallpapers
Stoh - panorama by Wojtek 'Failo' Zdebski
Tapety pulpitu



Panoramy
Stoh - panorama by Wojtek 'Failo' Zdebski
Zobacz galerie górskich panoram



Panoramy 360°
Szymoszkowa FR
Big Berta
| Kładki



Filmiki
(kliknij prawym i użyj funkcji "Zapisz element docelowy jako...")

2008-00-30
Vlk. Choc [24.3MB]
2008-00-30
Szczebel [6.6MB]


Top Secret


Beskid Zywiecki
2002-11-16
Wlk. Rycerzowa, Wielka Racza

Trasa
?????

Dystans 23km
Przewyższenie 930m

zobacz mapę

Uczestnicy
Sebas, Wojtek

Technika
Widoki

"Nezdobycie Wielkiej Ra3 (czyt. Raczy)"

WSTEP: nasz komitet "anty-Turbacz" w sile 2 bykersow (ja+WojteX) wybrał się f ten 
wykend na traske pt. "jedziemy na Wielka Raczę". 
o dziwo Wojtek zaakceptował moja nielogiczna propozycje wycieczki. 
zaczęliśmy się toczyć z Rycerki G. fajowym zielonym szlakiem (w miedzyczasie 
namierzyliśmy bardzo bardzo fajnie zapowiadające się SCIANKI, strome, z kamolcami
ecc), potem zaliczyliśmy 3km trawers Rycerzowej****- wyczerpujący, ale można tez 
sprawdzić sobie technikę.
na Rycerzowej zaczęliśmy sobie zdawać sprawę z tego ze na Raczę raczej już dzisiaj nie
dotrzemy, ale po kilku minutach perswazji namawiam Wojtka na dalsza jazdę... po 
prostu przed siebie. chłopak się zgodził!!! no szok normalnie. moja propozycja była 
taka, ze jedziemy grania do 15.30 i gdzie dotrzemy to dotrzemy, a potem po prostu 
odpalamy na dziko/bez szlaku do doliny. 
w pewnej chwili robi się mały galimatias i zaczynamy chwilowo wątpić czy aby na 
pewno Polska jest w prawo, ale ustalamy zgodnie ze TAK :)
w końcu docieramy na jakąś hale, stad ruszamy śladami jeepa(?) w dół, bez szlaku. 
w lesie wycinam Wojtkowi numer ;) i zjeżdżam lekko nachylonym stokiem bez śladu 
ścieżki przez dziczyznę, kłody, krzaczory.
Wojtek cos na mnie wyklina i ...jedzie se dalej (pełna ignorancja) zjeżdżam po tej 
mini-stromiznie i docieram do singielka, a 2km potem w dolinie natrafiam na świeże 
ślady intensow i jakiś autochton mówi mi ze niestety jestem "na drugim miejscu" bo 
już tedy pędził jakiś "Zwariot"() na czerwonym biku (ale srebro tez dobre, nie? ;)
imprezke zamknęliśmy 23 kilosami MTB, 930m przewyższenia i widoczkiem na 
różowożółte chmurki. 
ps. kocham halny!
ps2. miejscufka naprawdę super. błota prawie w ogóle, podobnie jak śniegu. szlaki 
JEZDNE. za rok 2.500m przewyższenia?!? (właśnie tam)
ps3. wylukalismy extra górkę na czechach, wygląda na max-wypas china disko 
hard kor --->jeszcze nie wiemy jak ma na imię ale szkurde jej wygląd jest wstępnie 
zaskakujący (grzebień koguta?). namierzę ja.