2003-11-23 Jałowiec Trasa Dystans 25km (40km asfalt) Uczestnicy |
Technika ![]() Widoki ![]() |
"Oldskulowa zajawka" Niech żałują ci, którzy SAMI proponowali w piątek w LN rejon Jałowca, a potem ściemnili na totalu (mowie o masta' W, żeby nie było niejasności ;) Zebrałem się właśnie w ten rejonik na oldskulowym sztywniaku GFisha' z oponami 1.9" i rst (3cm). Jak wjechałem na szlak rano tak do samego końca trasy nie spotkałem żywej dupy... o pardon...duszy ;) Pogoda fartowa, ciepło, słońce. Pojeździłem trochę na zachód od Jałowca i trafiłem chyba na jeden z najdłuższych singletrackow*** (ok.3km), który trawersował zbocze i był raczej w stylu xc (extra), ale może od drugiej strony więcej będzie jechanki dh. Miał kilka technicznych punktów (nie równa się do Nizkotatranskich , ale jak na Polskę to mocny). Następnie był zjazdzik na dziko przez hale i łąki*** z Jaworzyny 997. REWELA. Replay in 2004. Nie potrafię tego opisać. Dam se spokój. Miałem jeszcze troszkę czasu wiec pognałem na Lachów Groń (1045m). Zjazd wyglądał na liptona, ale 47km/h na sztywnym prawie bez hamujących hamulców (chciałbym was zobaczyć na tym dh). Zamknęło się praktycznie o zmroku, 65km(25km mtb), 1400-1600m przewyżki (musze zajrzeć na compassa Juniora ;) Cala trasa była zupełnie dziewicza dla mnie i zaskoczyła mnie b. mocno na + ps. mapy ppwk to kompletny przypał!! (mam z 2000r.). w tamtym rejonie nie tylko zmienił się nieco rozkład szlaków, ale nawet dróg (2 takie mnie prawie zmyliły) |