2003-11-30 Jałowiec Trasa Dystans 32 (16km) km Uczestnicy |
Technika ![]() Widoki ![]() |
"A słońce grzało " No dobra. To już 4 zakończenie sezonu'03 - jesteśmy bezsilni wobec nieugiętego ciepła i słońca, które od początku listopada ozdabia Beskidy. Dzisiaj na trasie >>Sucha-Jałowiec-Lachów Groń-Hucisko<< pokazało się AŻ czterech zawodników :-O Full trasę objechałem tylko ja z Juniorem i obaj wystąpiliśmy na oldskulowych hardtailach, przyłączył się też przechrzta-motocrossowiec Adas ;) i w ostatniej fazie jechanki także Wojtek. No to tradycyjnie już jak to w listopadzie 2003 musze powtórzyć znana regułkę, że BYŁO WYPAS CIEPŁO A SLOŃCE ROZGRZEWAŁO PAPAJE. Zdziwko bierze, ze o tej porze roku (za 3h mamy 1 grudnia) warunki w górach były tak dobre. Panoramy z Hali Trzebunskiej ozdobione błyskiem słońca były chyba najmocniejszym akcentem wycieczki. Zjazdy same w sobie były pozbawione trudności technicznych, za to jak mówią górale były "bystre" (czyt. szybkie). Wyssaliśmy dzisiaj trochę widoków i być może będzie to musiało wystarczyć aż do wiosny, bo raczej nie ma wielkich złudzeń, ze w grudniu będzie szansa na jakąś poważniejszą jazdę tym bardziej, ze Junior obecnie w pokoju trzyma ogołoconą ramę Santa Cruz Bullit, a ja jutro idę wykłócać się o kasę z reklamacji za pęknięta ramkę. Pozostanie wiec chyba wzdychanie nad fotkami z tegorocznych wypraw i planowanie sezonu 2004.. |