2004-04-8 Trasa Dystans ???km Uczestnicy |
Technika Widoki |
"Zemsta" W telegraficznym skrócie. Rewanż za śnieżna klęskę z przed 3 tygodni powiódł się nam. Tym razem bez ekscesów wdrapaliśmy się na gore [Leskowiec,918m]. Po drodze na szczyt wyczailiśmy małe uskoki (nazwa użytkowa tego typu skoku "skok przez miedze" ;) dla zainteresowanych: uskoki te znajd. się na żółtym szlaku z Krzeszowa na Leskowiec jeszcze przy ostatnich zabudowaniach przed lasem. Ostatni uskok(4), do którego nie przystawiliśmy się ma prawie 2m wysokości -lądowanie jest koszmarnie płaskie, co nawet przy niższych uskokach dawało się odczuć w żołądku) Zjazd, wbrew opiniom (nie sprawdzonym), że czerwony szlak nadaje się raczej do podjazdu niż. zjazdu, okazał się być niezły. Tylko ostatnie 0.5km prowadziło masakrystycznym błotem, a poza tym śmiganie krętymi drogami było konkretne. KRZESZOW - żółty szlak -LESKOWIEC [918m] - schronisko p.Leskowcem - czerwony szlak - KRZESZOW, potem jeszcze dokrętka do domu. *** dostałem do przetestowania Maxxisa Mobster 2.7". jestem pod szerokim wrażeniem jak ta guma tłumi nierówności. amor amorem, ale sama z siebie ta oponka nieźle poprawia komforcik. jak będzie się zachowywać w śliskim terenie czy na odc. kamienistych okaże się w następnych odsłonach. na razie piątak dla 2.7"! |