2005-07-31 Chełm DH Trasa Dystans ???km Uczestnicy |
Technika Widoki |
Chełm +/- bylismy z rafalem na chelmie, pogoda byla bardzo niepewna, od rana ciezkie chmury i zapowiadali ulewne burze na popoludnie wiec nawet nie planowalismy to byl moj powrot na chelm "po latach" :) ostatni raz mialem okazje telepac sie po trasie dh w 2001 roku co skonczylo sie uszkodzeniem barku. potem tylko chyba raz zjezdzalismy czesciowo trasa dh w 2003 na jakiejs wycieczce. nie udalo mi sie namowic rafala na serfowanie pomaranczowym wiec 4 razy zjechalismy klasycznie dh przez scianke oraz 2 razy _bardzo_ fajnym wariantem: dh pod scianke i potem odbicie w lewo na zielony szlak i zielonym do rynny ktora wypada kolo slupa na trase dh. musze przyznac ze zielony szlak jest duuuuuzo ciekawszy niz trasa zjazdowa. niestety przez te kilka lat niewiele sie zmienilo, scianka
ubita na beton, wszedzie na trasie telepie, jest jakos
bez sensu nierowno. druga rampa ma chyba 1.5m wysokosci, wybija prosto na 2
drzewa i zeby sie nie zabic trzeba skrecic w locie i
zmiescic sie w ponadmetrowa przerwe miedzy drzewami. poza tym zjechalem cala trase, troche sie dygalem za pierwszym razem na kamiennej kaskadzie, ale przejechalem ja kilka razy. jest trudna choc po pierwszym kontakcie emocje opadaja. nie bylem na tyle nierozwazny zeby zapuszczac sie na skocznie na sciance - za malo w tym roku jezdze zeby czuc sie pewnie w takim miescju. ogolnie jestem troche zawiedziony, bo po kilku przejazdach kiedy czlowiek nauczy sie trasy, zaczyna ona nuzyc. jest plaska, wyboista i jakas telepiaca, malo wyzwan, niezbyt plynna. ale oczywiscie plusy sa takie, ze mozna pojezdzic nie pchajac roweru w gore, co przy mojej nedznej kondycji bylo calkiem mile, jest troche skakania. najfajniej wypadl wariant laczony z zielonym szlakiem, bo dalo to posmak gorskiej sciezki z niespodziewnaymi zakretami i niespodziankami. no i oczywiscie 2 ostatnie skoki sa fajne. ostatni parzylem ale przedostatni gdzie skreca sie w locie to moj faworyt :) w sumie ciesze sie ze pojechalem na chelm. mile urozmaicenie, nie musialem podchodzic do gory i raz na jakis czas mozna tam pojechac. ale czesciej nie ma to sensu bo jest nudno ;) |