2004-07-04 Przehyba Trasa Dystans 21km Uczestnicy |
Technika Widoki |
"Przehyba - Reaktywacja czyli odbijanie nitow" Po długich deliberacjach na temat doboru trasy na niedziele (początkowo rozważaliśmy rejony Skrzycznego lub Klimczoka) udało nam się osiągnąć kompromis, racząc się z Jurkiem wybornym pasztetem z wątróbek i czerwonym winem prosto z Francji (podczas gdy Adas oglądał Shreka 2 w kinie :) Stanęło na wycieczce na Przehybe, jednej z wielu propozycji jakie mam w kajecie z trasami do przejechania :) Celem ataku G3R miał być zjazd żółtym szlakiem z Przehyby do Przysietnicy (jeden z nielicznych nieznanych szlaków z Przehyby). Zaplanowana trasa miała być niedługa (19km) i mało męcząca. Poza Edem Jurkiem i Adasiem pojawił się też "yo-yo-gangsta-Wojtek-my-man" oraz "blond-cool-laseczka-Irena" w tuningowanym Lexusie ;-) PODJAZD/PODEJSCIE/AZYMUT Podzieleni na 2 zespoły (Wojtek i Irena podchodzili innym wariantem, tak żeby Ikea mogła iść na piechotę) "spotkaliśmy się" w połowie podejścia - bez kontaktu wzrokowego, ale słuchowo :) My opuściliśmy końcówkę żółtego i ciągnęliśmy dalej stokowka. Niestety, zjechała ona na dół a szczyt Przehyby był nadal przed nami. Kolejna stokowka na manowce i w desperacji decydujemy się na azymut pionowo przez las w linii stoku... Koszmarne dymanie pod gore w gąszczu paproci i zbutwiałych gałęzi... Horror... (A obiecałem sobie po Gaikach ze nigdy więcej :) W końcu jednak dotarliśmy na szczyt pod schronisko gdzie czekał już Wojtek. ZJAZD A teraz niespodzianka - zwykle odbijaliśmy na Rytro. Tym razem skręcamy zielonym. I tu kolejny szok. Ostatnie 3km (w sumie cały zjazd miał 9km!) to genialne ścieżynki w lesie, mało kamieni, dużo skakania (skręciliśmy nawet 2 filmiki). Jurek zalicza jedyna kałużę z błotem na trasie :) a ja pakuje pierwsze od 1.5roku klasyczne OTB dzięki Tanice ;-) Adasia roznosi energia i nawet na tych krótkich podjazdzikach daje ostro z kopa na stojąco. Jesteśmy nawet świadkami przepychani pod gore miedzy nim a Wojtkiem - walczą łokciami, Adas wygrywa :) DESER PODSUMOWANIA w sumie licznikowo 21km, około 850m przewyżki, 12km podejścia, 9km zjazdu Junior |